Bardzo polecam zestaw kilku popularnych gier planszowych dla każdego kociarza, idealne na smętne, zimowe wieczory przy kominku, potrafią nieźle rozruszać towarzystwo, bez względu na rasę lub jej brak.
Jest jeszcze wiele dobrych, wciągających gier, w które warto zagrać z kotem, należy jednak pamiętać, że większość z nich ma charakter jednorazowy. Chyba, że mamy dobrego weta lub znamy skuteczny sposób na wydobycie pionków i kostek z kota na światło dzienne /patrz Lactulosa, Parafinum Liquidum/. No i potem nie możemy mieć oporów, by je brać do rąk.
Co więcej, przeglądając zasoby internetu w temacie gier towarzyskich, znalazłam kilka takich, których, podobnie jak Chińczyka, zupełnie nie znam. Niemniej same nazwy wskazują dość precyzyjnie, że gry te przeznaczone są do zabawy z kotem: Twister, Sabotażysta, Risk i finalnie, pozycja chyba najmocniejsza – Labirynt Śmierci.
Wielkie podziały ludzkości – Rzymianie kontra barbarzyńcy, Beatlesi kontra Stonesi, Lewandowski kontra Messi – wszystko…
Nie wiem, czy papież Grzegorz IX /1160-1241 r./ kiedykolwiek widział czarnego kota na własne oczy,…
Niezależnie od tego, czy właśnie przybył do Twojego domu wymarzony koci arystokrata z rodowodem i…
Z podawaniem kotu tabletki jest jak z budowaniem zamku z piasku w czasie huraganu –…
Po kilku latach stawiania oporu, stojąc przed decyzją czy dom po prostu opuścić i uciec…