I czasem tylko przejdą mi do głowy takie …
Diabelskie myśli
… a może by tak rozdać znajomym? Tak się ostatnio zachwycali, że milutkie, cieplutkie, mlekiem pachnące. Grzeczniutkie, słodziutkie. To niech biorą…
… a może sprzedać na allegro, od złotówki wystawić? Niekastrowane, szybciej zejdą…
… a może puścić wolno? Tak chciały ostatnio uciekać. Niech myszy po wsi łowią, nasza stodoła też pełna wszelakiej gadziny…
… a może by tak z psami po ogrodzie pohasały, w budzie pospały, pogoniły wzdłuż płotu…?
… a może by tak w studni wykąpać? Żar z nieba, a woda cudownie źródlana, zimna, no kryształ.
Ygrrrr!!! Łobuzy, diabły, szachraje, pchlarze! Oszaleję z wami!!