/

Jest źle, bardzo źle!

2 min
Jest źle, bardzo źle!

No i stało się – jeden z kotków się pochorował… Lu Bengalska Augustyńska zaniemogła na bardzo straszną i niesamowicie dla niej dotkliwą chorobę – ból gardła. Formalnie, ta jednostka chorobowa to „tkliwe gardło”, ale nie używamy tego określenia odkąd z mamusią Lu /hodowczynią znaczy/ sikałyśmy ze śmiechu przez dwie godziny z tej nazwy. I przyszła kryska na Matyska. Ten się śmieje…, kto ostatni.

Jest źle, bardzo źle!

Jest źle, bardzo źle!

No więc Lu jest chora na ból gardła. Poważnie chora. I choruje z całym dostojeństwem i powagą, jak na pierwszą w życiu chorobę przystało. Jest bardzo biedna, a żadne głaski, pieszczoty i czułe słówka nie pomagają. Nie pomógł nawet kawałek szynki. Nawet masełko z kanapki nie udobruchało skołowanego chorobą bengaluta. Jest źle, bardzo źle!

Lu  była wczoraj u weta, a wizyta ta była z kolei przeobrzydliwa i ostatnia w jej życiu. Piski w transporterze, potem paluchy lekarza w gardle + termometr w tyłku. Za dużo jak dla jednej, małej Lu Bengalskiej – tak zasugerowała sama zainteresowana, a lament ten słyszano w całych Myślenicach. Podobno niosło się i po Zakopiance, ale osobiście w to nie wierzę. I szczeniak w poczekalni u weta się wystraszył, i pewno będzie skaza na charakterze. I zostanie trauma. I zoopsychologa trzeba będzie zawezwać. Może nawet pogryzie jakiegoś kota w przyszłości.
Jest źle, bardzo źle.

Po powrocie do domu, obrażona za takie traktowanie, Lu jeszcze bardziej zamknęła się w sobie i milczy już DRUGI dzień. Śpi – ale wcale nie czujnie. Ma cały ten świat w głębokim poważaniu.

Plusy tej choroby są takie:

  • Można z powodzeniem przygotowywać posiłki, a mięso nie ucieka w podskokach z kuchni do pokoju /w ogóle nie ucieka/.
  • W jedzeniu nie ma włosów.
  • Nie trzeba stosować gróźb karalnych.
  • Jest też podejrzanie czysto.
  • Woda jest w miseczce, a strumyk na podłodze nawet już wysechł.
  • Słychać jak gra radio.
  • Zaoszczędziliśmy 10 kg karmy, 3 kg wołowiny.
  • Nikt się nie taplał w wiadrze z mopem już 2-gi dzień.
  • Gąbka do naczyń jest w całości i uwaga, przy zlewie!!

Minusy:

  • Jest potwornie nudno.
  • Trzeba zmywać naczynia, nikt ich nie chce wylizać.
  • Nikt też nie sortuje śmieci.
  • I co do diabła robić ze wszystkimi tymi foliówkami po zakupach???
  • Podłoga pod kanapą zakurzona, blaty w kuchni nie wypolerowane.
  • Karton, w którym przywieźli żwirek, trzeba było spalić w piecu.
  • Newton musi myć się sam, a to nie łatwe, jak ma się wszystko takie długie…

… i żaden obrazek nie spadł ze ściany od 3 dni, ale sama już nawet nie wiem czy to dobrze, czy źle…

Lu, zdrowiej, źle bez ciebie, bardzo źle!!!

Dodaj komentarz

Poprzednia historia

Axis mundi

Następna historia

Skrzydła

Najnowsze od Blog

Mruczenie

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego koty mruczą? Mruczenie jest jednym z najbardziej charakterystycznych dźwięków, jakie koty…

Majtki dla kota

Po kilku latach stawiania oporu, stojąc przed decyzją czy dom po prostu opuścić i uciec gdzie…

Sparta – porodowe know how

Sparta – porodowe know how. Pierwsza i najważniejsza sprawa – dobry poród to poród niespodziewany! Oczywiście dla…

Wylot na pełnej piździe

Wylot na pełnej piździe, czyli o technikach korzystania z kuwety i tematach okołokuwetowych. Kuweta, czyli kocia…