/

Tam gdzie król chadza piechotą

2 min

Bez zbytniego przynudzania, zaczynamy konkurs. Udział bierze ośmiu ambitnych uczestników, jeden doskonalszy od drugiego. Niech wygra najlepszy. Pamiętajcie, tu liczy się styl i prędkość! Start!

Tam gdzie król chadza piechotą

Arachne – wchodzi do kuwety. Kopie Rów Mariański. Wychodzi z kuwety. Wraca za chwilę, wprost do wykopanego Rowu. Robi. Zagrzebuje. Okoliczni sąsiedzi narzekają na hałas i smród. Stolarz z sąsiedztwa zawstydzony konkurencją – wióry lecą…

  • Styl: 20 pkt.
  • Prędkość: 20 km/godz.

Bunia – wchodzi. Uderza tylnymi nogami o ścianę kuwety, jakieś 20-30 razy. Robi. Torpedą wybiega z kuwety. Biegnie przez łazienkę. Biegnie przez kuchnię /ups… szklanka na stole. Co za idiota postawił szklankę na stole?/ Biegnie przez pokój. Rzuca się na siatkę w oknie. Wspina się na sam szczyt. Zeskakuje z siatki. Robi rundę honorową po kanapie i suszenie dupska. Koty obserwują z podziwem – musiała coś zrobić w kuwecie. Prędkość spada tak szybko, jak się rozwinęła. Szczęśliwie dupal przewietrzony. Tym razem bez większych strat. Jedna szklanka to mało. Zostało jeszcze pięć.

  • Styl: 30 pkt.
  • Prędkość: 30 km/godz.

Bellinda – kocyk na legowisku. Grzebie łaputami. Rozgląda się. Grzebie. Gryzie Seta po uchu. Gryzie Spartę po ogonie. Ach, no miała przecież robić. Rozgląda się. Odpiera Seta. Robi. Zagrzebuje kocyk. Maluch – wybaczamy.

  • Styl: 10 pkt. /na pocieszenie/
  • Prędkość 0 km/godz. – wzrasta w czasie kopania rodzeństwa po głowie, ale to poza konkursem

Piotrek – niszczy system. Staje na rancie sedesu. Pozycjonuje ogon, tupta. Siuuuuurrrr, wprost do kibelka, a stamtąd do naszej myślenickiej rzeki – Raby. Brawo!

  • Styl: 80 pkt.
  • Prędkość: 0 km/godz., nie ma powodów, by ją rozwijać

Achilla – też niszczy system. Staje na rancie sedesu. Pozycjonuje ogon, nie tupta. Schyla się. Niiiiieeeee, nie wolno pić wody z sedesuuuu!!! Achillo prędkonoga, a kysz!

  • Styl: -20 pkt.
  • Prędkość /ucieczki/: 60 km/godz.

Lamia – wskakuje do wanny. Ustawia się, kręci, wierci, chce celować. Lamia, nie, nie wolno! Już zaczęła. Ale, że jest wielka, to z celowania nici. Oblana wanna, kran, podłoga, żel pod prysznic, sól do kąpieli, kafelki, dwa ręczniki.

  • Styl: 30 pkt.
  • Prędkość: 15 km/godz.

Yarema – książę kastratów. Nie leje. Nie znaczy. Z krainy jednorożców. Stoi w kącie i myśli. Wchodzi do kuwety. Nigdy nie kopie. Stoi w kuwecie i myśli. Za moment wychodzi. Brawo Yaremko, dobry, grzeczny chłopiec.

Ale, ale…
Kręci się dalej koło kuwety. Wskakuje na górę – leje, stosując obrót wokoło własnej osi. Tym sposobem ma lepszy zasięg.

  • Styl: 90 pkt.
  • Prędkość: – 10 km/godz.

Newton – kącik w kuchni, system zero-jedynkowy, bez ceregieli, czyli kuca – leje. Total score!!! 100 pkt.!!! Kotki zachwycone, podjarane do granic, puchną z dumy jakiego mają faceta. Kocurom żyłka na szyi pulsuje szybciej, z zazdrości. Mamy zwycięzcę, proszę Państwa.

Wielkie gratulacje! Również dla wszystkich uczestników zabawy.

Dodaj komentarz

Poprzednia historia

Szpieg wydaje dementi

Następna historia

Moja apteczka porodowa

Najnowsze od Blog

Mruczenie

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego koty mruczą? Mruczenie jest jednym z najbardziej charakterystycznych dźwięków, jakie koty…

Majtki dla kota

Po kilku latach stawiania oporu, stojąc przed decyzją czy dom po prostu opuścić i uciec gdzie…

Sparta – porodowe know how

Sparta – porodowe know how. Pierwsza i najważniejsza sprawa – dobry poród to poród niespodziewany! Oczywiście dla…

Wylot na pełnej piździe

Wylot na pełnej piździe, czyli o technikach korzystania z kuwety i tematach okołokuwetowych. Kuweta, czyli kocia…