/

My-hodowcy

2 min
Hodowcy

Ech, musiałam ten genialny tekst tu wstawić – to imperatyw jak w pysk strzelił… Enjoy!!! Czyli…

My-hodowcy

Zawsze jest coś nie tak…

Masz mało kotów – nie jesteś hodowcą, tylko rozmnażaczem – powielasz skojarzenia
Masz dużo kotów – masowa produkcja dla kasy

Oddajesz kastraty pohodowlane – jesteś barbarzyńcąMy-hodowcy
Sprzedajesz kastraty pohodowlane – jesteś pazernym barbarzyńcą
Zatrzymujesz kastraty pohodowlane – ty masz czyste sumienie, a biedne koty żyją w ścisku
Masz dwa kastraty pohodowlane – e tam, dla alibi

Masz jednego kocura – jesteś rozmnażaczem – powielasz skojarzenia
Masz kilka kocurów i trzymasz je osobno – biedne, dręczone zwierzęta
Masz kilka kocurów i nie trzymasz ich osobno – diabli wiedzą, po kim są te kociaki
Nie masz kocurów i kryjesz na zewnątrz – zrzucasz kłopot na innych

Udostępniasz kocura na zewnątrz – wyzyskujesz biedaka, nie mówiąc już o ryzyku
Nie udostępniasz kocura – jesteś egoistą

W twoim domu widać ślady pobytu kotów – jesteś brudasem (a jeśli jeszcze czuć kocurem – o matko!)
Po twoim domu nie widać, że masz koty – na pewno trzymasz je pod kluczem

Badasz swoje koty na schorzenia genetyczne – masz obsesję
Nie badasz swoich kotów – masz w nosie

Otwarcie mówisz, że badasz – co sobie ludzie pomyślą o rasie?!
Badasz, a nie mówisz, że badasz – coś ukrywasz

Upubliczniasz niekorzystne wyniki badań – cała linia jest podejrzana!
Nie upubliczniasz niekorzystnych wyników – kantujesz

Mówisz o problemach zdrowotnych w hodowli – hodowla jest skażona!
Nie ujawniasz problemów – ukradkiem rozprzestrzeniasz zarazę

Sprzedałeś kociaka, który zachorował – jesteś oszustem i wszystkie twoje koty są chore
Odkupiłeś i masz kociaka, który zachorował – jesteś nieodpowiedzialny, narażasz całą hodowlę
Nie odkupiłeś kociaka ze względu na ryzyko – jak sprzedasz, nic cię już nie obchodzi

Nie sprzedajesz kociąt do hodowli – hamujesz rozwój rasy
Sprzedajesz kocięta do hodowli – nie chronisz własnych linii

Współpracujesz blisko z innymi hodowcami – jesteście sitwą
Nie współpracujesz z nikim – jesteś dupkiem

Jeździsz na wystawy – dla tandetnych pucharów i poklasku? Myślisz, że kotom na tym zależy?
Nie jeździsz na wystawy – nie masz się czym pochwalić

Wrzucasz do netu zdjęcia kotów i wyniki wystaw – jesteś ekshibicjonistą
Nie udostępniasz ani zdjęć, ani wyników – masz koty chore albo brzydkie

Sprzedajesz kocięta drogo – jesteś lichwiarzem
Sprzedajesz tanio – psujesz rynek

Podpisujesz szczegółowe umowy – zakładasz knebel nabywcom
Podpisujesz standardową umowę – olewasz

Dzielisz się wiedzą hodowlaną – jesteś bufonem
Trzymasz wiedzę dla siebie – jesteś sobkiem

I tak dalej 🙂

„My-hodowcy”, źródło: http://www.bestcats.de/bose-zuchter.html, tłumaczenie: Monten z forum.miau.pl

Dodaj komentarz

Poprzednia historia

Moczymordy

Następna historia

Kot czarownicy

Najnowsze od Blog

Mruczenie

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego koty mruczą? Mruczenie jest jednym z najbardziej charakterystycznych dźwięków, jakie koty…

Majtki dla kota

Po kilku latach stawiania oporu, stojąc przed decyzją czy dom po prostu opuścić i uciec gdzie…

Sparta – porodowe know how

Sparta – porodowe know how. Pierwsza i najważniejsza sprawa – dobry poród to poród niespodziewany! Oczywiście dla…

Wylot na pełnej piździe

Wylot na pełnej piździe, czyli o technikach korzystania z kuwety i tematach okołokuwetowych. Kuweta, czyli kocia…