Firanka

/
1 minuta czytania

Mam w domu jedną jedyną, malutką firankę, która zdobi kuchenne okno, choć „zdobi” – jest daleko posuniętą i nieco zbyt swawolną interpretacją. Wszystkie inne okna łyse – ze względów estetycznych, ale i praktycznych. A co takiego niepraktycznego jest w  posiadaniu firanek? – spyta laik, a ja stawiam dychę, że nie ma w…

Więcej

Odźwierny

/
1 minuta czytania

Odźwierny Stoi przed drzwiami i gapi się jak zaczarowany w klamkę. Hipnotyzuje ją wzrokiem. Pomrukuje. Potem pomiaukuje cicho. Czas mija – litujesz się, bo siedzi bida już kwadrans przed drzwiami. Litujesz się, bo siedzi grzecznie i cierpliwie, ty byś tyle nie wyczekał. Otwierasz drzwi: Idź kotku, no idź. A ten…

Więcej

Piotrek Augustyński

/
3 min

Dziś wpis z cyklu „Przyjaciele gówniarze”. Na tapetę weźmy Piotrka, kota, którego darzę absolutnie silnymi, matczynymi uczuciami, a który to sprytnie odwdzięcza się miłością dozgonną i można by rzec – prawie bezinteresowną.…

Więcej

Torpedy, petardy, ogień i mleko!!!

/
1 minuta czytania

Rano dzikie walki. Darcie się. Lanie się po mordach. Kopanie po głowach. Jad z pyska. Tak, rano kocięta są… dość głodne i pobudzone – ujmując sprawę najdelikatniej jak się da. Moje małe, cudne popierdułki, które na zdjęciach wyglądają jak zastęp aniołów wyższych rangą. O słodka naiwności, jeśli zwiódł cię ten…

Więcej

Czarek

4 min

Koty zmieniły w moim życiu wszystko, zmieniły jego bieg bezpowrotnie, pokierowały do niesamowitych  ludzi, spowodowały istotne wydarzenia, kosmiczne znajomości i wywołały ogrom emocji, których wcześniej nie znałam w ogóle. Uzależniły mnie od siebie, dranie małe i sprytne, tak, że bez nich dziś nic nie ma sensu. Wszystko co robię, robię…

Więcej

Godzilla vs Hedora, czyli kto sieje wiatr…

/
2 min

W Starym Testamencie wyraźnie stoi napisane: Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę, ale… koty czytać nie potrafią, wbrew wszelkim pozorom, jakie starają się zachować… Nie ma się co oszukiwać – spanie na półce z książkami nie jest równoznaczne z umiejętnością odszyfrowania napisów, nawet na okładce. Nasikanie na gazetę również.…

Więcej

Mutanty z piekła rodem

/
3 min

Kilka dni temu pisałam o moich zmaganiach z kotem i tabletką! Temat stary jak świat, a okazuje się, że jeszcze tyle nowego można napisać w tym temacie… Dziś dostałam maila od Pani Ewy, z obszerną instrukcją, która mi wiele wyjaśniła. Wklejam, bo pewnie wielu kociarzom się przyda. I pamiętajcie, przy…

Więcej

Metoda alternatywna

/
2 min

Jeden z moich kotów zaniemógł – rozkaszlał się, rozkichał, puścił dziesięć pawi i padł niemocny. I pojawił się odwieczny problem – jak podać kotu tabletkę? Prosta sprawa. Biorę kota pod pachę, owinąwszy uprzednio ręcznikiem kąpielowym /plażowy w zasadzie byłby bezpieczniejszy, ale nie mam/. Drugą ręką rozwieram szczęki kota, trzecią umieszczam…

Więcej

Doświadczenie

/
1 minuta czytania

Postaci dramatu: Gaja & Lula – kocice-kozice, ciągle biegają; czujność psów myśliwskich, ale rozumki Kubusia Puchatka, czyli kiepściuchno… Piotruś – peterbald – kastrat, nieco przyciężkawy, leży na krześle i znudzony przysypia Narrator – ja – gabaryty pozostawiają wiele do życzenia, ale intelektualnie całkiem ok 😉 Akcja: Przez okno w kuchni wpada pszczoła…

Więcej

Masajski wojownik

/
3 min

Cztery miesiące z okładem temu, nasz Duduś – samiec dorodny, testosteronowy, z dziką radością i ochotą odbył kilka spotkań z Arasią /mówić językiem ulicy – przeleciał dogłębnie, mocno i po męsku/. I wcale nie raz czy dwa, bo zabawa trwała dobrych kilka dni, tak ku uciesze Araśki, jak i przede…

Więcej

Krowa Ernesta Hemingwaya

//
1 minuta czytania

Ernest Hemingway, pisarz, noblista i… torreador, człowiek wielu pasji, ukochał sobie nade wszystko koty, których miewał w życiu kilkanaście, ale momentami i kilkadziesiąt. Mając całkiem pokaźne stado, kupił krowę, bo te, oprócz samego Ernesta, kochały też mleko – a jakże. Na wyspie Key West, niedaleko Kuby, gdzie mieszkał, żyją te…

Więcej
1 4 5 6